Gotuj z Wojciechem

poniedziałek, 14 stycznia 2013

Makaron z boczkiem wolno pieczonym w piwie

boczek

Mięso które wręcz rozpływa się w ustach. Aromatyczne, o przyjemnie korzennym smaku. Podane z japońskim makaronem Udon (można użyć również spaghetti lub tagliatelle), w sosie z pieczeni, z dodatkiem świeżego szczypiorku. Wymaga dość długiego czasu pieczenia ale końcowy efekt jest świetny. Sycąca porcja dla 3-4 osób. Przepis skomponowany z myślą o piwie Książęce, które warto podać również osobno do posiłku.


  • 700g boczku surowego
  • 400ml piwa Książęce Korzenne Aromatyczne
  • 4 łyżki brandy
  • 3 łyżki sosu sojowego ciemnego
  • 1 laska cynamonu
  • 1 liść laurowy
  • 1 łyżeczka cukru
  • 2 łyżeczki imbiru
  • skórka starta z 1 cytryny
  • 200g makaronu Udon
  • szczypiorek z cebuli
  • sól, pieprz
  • 2 łyżki oleju

Piekarnik nagrzać do 170 stopni. Boczek (bez skóry) natrzeć solą i pieprzem. W naczyniu żarodopornym rozgrzać olej i obsmażyć boczek z każdej strony do zbrązowienia. Wlać piwo, dodać wszystkie pozostałe składniki, poza makaronem. Przykryć i wstawić do nagrzanego pieca. Po 30 minutach zmniejszyć temperaturę do 140 stopni i piec dalej kolejne 4 godziny.


Mięso wyjąć i przykryć folią aluminiową. Sos z pieczenia postawić na dużym ogniu i gotować około 15-20 minut aż się zredukuje, można dodać łyżkę mąki celem zagęszczenia. Makaron ugotować według wskazań producenta, odcedzić i przełożyć do gotowego sosu. Podawać z pokrojonym na kawałki mięsem oraz szczypiorkiem.


boczek

4 komentarze:

  1. fantastyczny pomysł! pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. o, przyjemny pomysł :]
    mój tata by się rzuciła na ten boczek!

    OdpowiedzUsuń
  3. na blogu jestem pierwszy raz , ale już wiem , że nie ostatni:)

    OdpowiedzUsuń