Gotuj z Wojciechem

piątek, 31 maja 2013

Indyk w sosie mole

przepis

Dziś w akcji wspólnego gotowania tematem było Mole Poblano, tylko najodważniejsi w składzie Maggie, Mirabelka, Martynosia i ja zdecydowali się na wykonanie tego klasycznego meksykańskiego przepisu. Najważniejszymi składnikami tego sosu są papryczki chili oraz ciemna gorzka czekolada w takiej kombinacji aby żaden z nich nie dominował nad drugim. Sos ten jest stosowany do wszelkiego rodzaju mięsa drobiowego. Szybkie i proste w przyrządzeniu danie, dość specyficzne jednak ze względu na połączenie mięso - czekolada.


  • filet z indyka
  • 1 cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 szklanka bulionu z kury
  • 1/4 łyżeczki cynamonu
  • 1/4 łyżeczki goździków
  • 1/4 łyżeczki oregano
  • 1/4 łyżeczki kuminu
  • 1/4 łyżeczki anyżu
  • 1/4 łyżeczki ziaren kolendry
  • 3 papryczki chili
  • 50g migdałów
  • 1 puszka pomidorów
  • garść rodzynek
  • 1 łyżeczka cukru brązowego
  • 60g czekolady gorzkiej
  • sól, pieprz, sezam


Filet z indyka oczyścić z błon, natrzeć solą i upiec w rękawie z dodatkiem 2 łyżek wody, w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Czas pieczenia w zależności od wielkości fileta, około 1 godziny.


W międzyczasie przygotować sos mole. Na patelni podsmażyć posiekaną cebulę, dodać rozgnieciony ząbek czosnku oraz przyprawy - cynamon, goździki, oregano, kumin, anyż i kolendrę. Smażyć jeszcze minutę i przełożyć zawartość patelni do blendera.


Dodać papryczki, migdały, pomidory, rodzynki i zmiksować na gładką masę. Przełożyć z powrotem na patelnię i dodać bulion, czekoladę połamaną na kawałki i cukier. Gotować na małym ogniu do czasu aż indyk dojdzie w piecu, w razie potrzeby podlać sos wodą.


Indyka wyjąć, pokroić i obficie podlać sosem, posypać lekko uprażonym sezamem. Podawać z ryżem.


przepis


piątek, 24 maja 2013

Penne alla vodka

przepis

Kolejny włoski klasyk, proste i szybkie danie makaronowe w lekko słodkim sosie pomidorowym. Dodatek wódki może wydawać się dziwny bo jest to alkohol bezsmakowy i bezwonny. Jednak jej dodatek pozwala wydobyć z pomidorów aromat zwykle niedostępny i wzmacnia smak całego dania. W procesie powolnego gotowania sam alkohol wyparowywuje więc nie ma niepożądanych efektów ubocznych po posiłku. Osoby dbające bardziej o dietę mogą podany w przepisie boczek zastąpić na przykład kurczakiem, zmieniając też kolejność smażenia - najpierw cebula, później drób. Można również w zastępstwie użyć szynki parmeńskiej oraz eksperymentować z samym rodzajem alkoholu, znane są wersję tego dania w oparciu o gin oraz rum - ale to już zupełnie inna bajka.


  • 300g makaronu penne
  • 200g boczku wędzonego
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 3 kieliszki wódki
  • 2 puszki pomidorów pelati
  • 4 łyżki śmietanki 30%
  • 2 garści bazylii
  • 1 łyżka masła
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • tarty parmezan
  • sól, pieprz, chili suszone w płatkach

Makaron gotujemy zgodnie ze wskazaniami producenta ale nie dłużej - makaron dojdzie jeszcze na patelni.


Na patelnię wlewamy 1 łyżkę oliwy, dodajemy wyciśnięte ząbki czosnku oraz pokrojony w kostkę boczek. Smażymy na średnim ogniu około 10 minut i dodajemy posiekaną drobno cebulę. Smażymy do zeszklenia cebuli, wrzucamy wtedy pomidory. Gotujemy aż pomidory puszczą więcej soku, zmniejszamy ogień i dodajemy wódkę. Gotujemy do momentu aż alkohol odparuje i nie będzie wyczuwalny (około 10-15 minut powinno wystarczyć w zupełności). Dodajemy śmietankę do uzyskania pięknego różowego koloru.


Kolejne dodatki to posiekana bazylia i starty parmezan do smaku. Na koniec dodajemy masło, gotujemy chwilę aż całkowicie się rozpuści i zdejmujemy z ognia. Dodajemy sól, pieprz i chili do smaku.


Do sosu wrzucamy makaron i stawiamy z powrotem na ogniu, mieszamy i po chwili wykładamy na talerz. Posypujemy kolejną porcją startego parmezanu i dodajemy kilka świeżych liści bazylii.




przepis


wtorek, 21 maja 2013

Confit z kaczki w sosie żurawinowym

kaczka

Confit to taki sposób gotowania w którym kacze i gęsie uda gotuje się we własnym tłuszczu, tak uzyskane mięso jest niezwykle miękkie i kruche. W tym przypadku mamy do czynienia z lekko oszukanym confit bo w miejsce trudno dostępnego kaczego smalcu pojawia się wyborny smakowy olej Kujawski. Klasycznym dodatkiem do tak przyrządzonej kaczki jest sos na bazie porto i wiśni ale z powodzeniem można również użyć innych owoców a ponieważ udało mi się nabyć fantastyczną słodką żurawinę na targu, postawiłem na taki wariant. W bogatym zestawie obiadowym jest również rosti selerowo-ziemniaczane, które od klasycznych placków różni się grubością startych warzyw i brakiem jajka, oraz fasolka szparagowa. Zestaw dla dwojga, dość czasochłonny (przygotowanie kaczki zaczynamy już dzień wcześniej) i wymagający logistycznych wygibasów aby utrzymać całość w temperaturze do spożycia ale efekt zdecydowanie wart starań.


Kaczka
  • 4 udka z kaczki
  • 1 butelka oleju smakowego Kujawski z czosnkiem
  • 40g masła
  • 1 gałązka rozmarynu + 1 łyżeczka posiekanego drobno
  • sól, pieprz
Sos
  • 1 mała cebula
  • 100g suszonej żurawiny
  • 1/2 szklanki porto
  • 1/2 szklanki bulionu z kury
  • 1 łyżeczka mąki kukurydzianej
  • sól, pieprz
Rosti
  • 1/2 średniej wielkości selera
  • 3 średnie ziemniaki
  • 1 mała cebula
  • 1 łyżka oleju smakowego Kujawski z czosnkiem
  • sól, pieprz
Dodatki
  • 200g fasolki szparagowej

Kaczkę zaczynamy przyrządzać dzień wcześniej. Udka wkładamy do miski i obficie posypujemy solą, pieprzem i posiekanym rozmarynem. Przykrywamy folią i odkładamy do lodówki na noc. Następnego dnia płuczemy udka pod wodą i osuszamy. Wkładamy do żaroodpornego naczynia i zalewamy olejem tak aby całkowicie przykrył mięso (można dodać również oliwy z oliwek). Przykrywamy naczynie folią aluminiową i wstawiamy do pieca nagrzanego 150 stopni na 2-3 godziny (w zależności od wielkości udek). Po wyjęciu z pieca mięso powinno bez problemu odchodzić od kości.


Piec nagrzewamy do 220 stopni. Seler ścieramy w podłużne paski wielkości zapałki. Ziemniaki i cebulę ścieramy na drobne paski i łączymy z selerem. Doprawiamy solą i pieprzem. Na patelni rozgrzewamy olej i łyżką kładziemy niewielkie porcje masy dociskając do patelni. Smażymy z obu stron po 3-4 minuty do zrumienienia i przekładamy na ruszt do pieca. Po 15 minutach wyjmujemy z pieca.


Na patelni rozgrzewamy masło z dodatkiem gałązki rozmarynu. Udka smażymy dość krótko - około 3 minut, obficie podlewając masłem. Zdejmujemy z patelni i zawijamy w folię aluminiową aby zachować ciepłe na czas przyrządzenia sosu, można też wstawić do stygnącego pieca.


Żurawinę gotujemy w szklance wody. Na patelnię po smażeniu udek wrzucamy drobno posiekaną cebulę i szklimy, dodajemy porto i gotujemy aż płyn zredukuje się o połowę. Dodajemy gorący bulion i płyn z gotowania żurawiny. Gotujemy chwilę i dodajemy makę kukurydzianą rozpuszczoną w 2 łyżkach wody. Na koniec, gdy sos ma właściwą konsystencję dodajemy owoce żurawiny. Dodajemy sól i pieprz do smaku.


Na talerz wykładamy sos, rosti i udka. Jako dodatek zielona fasolka szparagowa którą wcześniej gotujemy 8 min i odkładamy do zimnej wody celem zachowania koloru. Można również zaserwować z sałatką Colesław.



piątek, 17 maja 2013

Gnocchi z pieczonymi szparagami

przepis

W kolejnej odsłonie zabawy z trzema składnikami padło na szparagi, ser i jajko. Moim wyborem stało się połączenie delikatnych zielonych szparagów z włoskimi kluskami w aromatycznym sosie serowym. Szparagi zapiekane w szynce nie tracą wilgoci pozostając soczyste, nie wymagają również solenia - sama szynka jest wystarczająco słona. Przy kupnie szparagów zwróćcie uwagę na końcówki - nie powinny być mocno zdrewniałe - oraz główki - powinny być zamknięte. Powinny być jędrne i nie łamać się przy wyginaniu. Gdy kupujecie z wyprzedzeniem to należy przechowywać je w chłodnym miejscu. Ser pleśniowy dowolny, mój wybór padł na ukochaną gorgonzolę. Można ją dostać również w delikatniejszej wersji Cremoso którą bardzo polecam.


  • 200g szparagów
  • 100g szynki dojrzewającej
  • 300g ziemniaków
  • 100g mąki
  • 1 jajko
  • 100g sera pleśniowego
  • 2 łyżki masła
  • 1 łyżka mąki
  • 200 ml mleka
  • szczypta gałki muszkatołowej
  • 1 łyżeczka szałwi suszonej
  • sól morska
  • pieprz

Ziemniaki gotujemy w mundurkach, odcedzamy i odstawiamy do lekkiego ostygnięcia. Następnie obieramy ze skóry i ugniatamy, doprawiamy solą do smaku, dodajemy 100g mąki i jajko. Wyrabiamy ciasto krótko - jedynie do połączenia składników. Dzielimy na dwie części i z każdej tworzymy podłużny wałek. Ostrym nożem tniemy na kawałki. Wodę zagotowujemy i wrzucamy kluseczki, gotujemy 2-3 minuty aż wypłyną na powierzchnię.


Szparagom odcinamy zdrewniałe końcówki i zawijamy w szynkę dojrzewającą. Wstawiamy do pieca nagrzanego do 180 stopni, skrapiamy oliwą i pieprzymy. Pieczemy około 20-30 minut w zależności od grubości szparagów.


Na patelni rozgrzewamy masło, dodajemy szałwię i po chwili mąkę, następnie wlewamy zimne mleko i mieszamy. Gdy sos zacznie gęstnieć dodajemy pokruszony ser pleśniowy, gałkę i ugotowane gnocchi. Trzymamy na ogniu aż ser się rozpuści. W razie potrzeby możemy sos rozrzedzić dolewając mleka. Szparagi kroimy ukośnie w pół i wykładamy na talerz w towarzystwie gnocchi w sosie. Można przyprawić dodatkowo świeżo zmielonym pieprzem oraz solą morską.



przepis


Koniecznie zobaczcie też co przygotowała cała rzesza wspaniałych blogerów w składzie: Bartoldzik, Maggie, Wiera, Dobromila, Siaska, Mirabelka, Martynoosia, MalgosiaZ, Panna Malwinna, Siankoo i Ania.

środa, 15 maja 2013

Jak zrobić nutellę

przepis

Własna nutella domowa jest nie tylko zdrowsza od naszpikowanego chemią produktu ze sklepu ale ma również lepszy smak. Przygotowanie tego kremu jest przy tym bardzo proste i nie zajmuje więcej niż kilka minut. Można dowolnie regulować ilość orzechów laskowych i migdałów według upodobania, można zrezygnować całkowicie z migdałów jeśli ktoś woli czystą klasykę. Można również regulowac proporcje czekolady gorzkiej i mlecznej, przy zwiększaniu ilości czekolady mlecznej krem staje się mniej gęsty więc nie należy schodzić poniżej 70g czekolady gorzkiej. Jeśli postawicie na czekoladę mleczną należy zmniejszyć ilość cukru lub nawet całkowicie z niego zrezygnować.


  • 90g orzechów laskowych
  • 10g migdałów
  • 180g mleka 3,2%
  • 30g mleka w proszku
  • 120g czekolady gorzkiej
  • 30g czekolady mlecznej
  • 1 łyżka miodu
  • 2 łyżki cukru pudru

Orzechy podprażyć w piekarniku nagrzanym do 180 st około 15 minut. Mleko pełnotłuste i mleko w proszku wraz z miodem zagotować. Gdy zacznie wrzeć zmniejszyć ogień na minimalny i dodać czekoladę, mieszać do całkowitego rozpuszczenia i zdjąć z ognia.


Gorące orzechy zawinąć dokładnie w ściereczkę i masując w dłoniach otrzeć ze skórki. Następnie zmiksować orzechy na wysokich obrotach w blenderze kilka minut do uzyskania kremu. Dodać mleko wraz z czekoladą i chwilę miksować aż składniki się połączą i nie będzie grudek. Na koniec dodać cukier puder. Wyjąć, przełożyć do słoiczka i schłodzić lekko w lodówce.


Przechowywać maksymalnie 1 tydzień.


przepis


wtorek, 14 maja 2013

Ananas pieczony w karmelu

przepis

Pierwotnie dostrzegłem ten przepis na stronie ArtKulinaria.pl, kolejną wersję, wzbogaconą o kilka dodatków, znalazłem w przepisie Pierre Herme - tutaj jest dość ładnie ukazany cały proces produkcji. Jednak ilość użytej w nim wanilii sprawia, że chciałoby się jeszcze dodać garść jadalnych płatków złota. Ostatecznie zdecydowałem się na wersję uproszczoną ale nie mniej smaczną. Jako dodatek do gorącego jeszcze ananasa postawiłem na zimny, kwaskowaty sorbet truskawkowy który świetnie się tutaj komponuje, również kolorystycznie. Dekoracja wykonana z listków mięty.


  • 1 dojrzały ananas
  • 120g cukru
  • 2 laski wanilii
  • 50ml rumu

Ananasa obrać i nakłuć w kilku miejscach wąskim nożem. 1 laskę wanilii pociąć na kawałki i powtykać w wykonane otwory. Drugą laskę wanilii rozciąć i wyskrobać nożem ziarenka, całość zalać wodą i dodać cukier. Zagotować, zmniejszyć nieco ogień i gotować dalej do uzyskania konsystencji lekkiego syropu. Zdjąć z ognia, dodać rum i wymieszać.


Piekarnik nagrzać do 200 stopni. Ananasa umieścić w niewielkim naczyniu gdzie znajdzie się również miejsce na uzyskany wcześniej syrop i wstawić do nagrzanego piekarnika. W trakcie pieczenia polewać ananasa syropem. Po dłuższej chwili syrop zacznie się karmelizować. Piec około 1 godziny.


przepis


czwartek, 9 maja 2013

Zupa Chili

przepis

Propozycja dla miłośników rzeczy pikantnych. Osobiście uwielbiam ostre potrawy a zupa chili - cóż, nazwa zobowiązuje. Osoby podchodzące do chili z pewną taką niesmiałością mogą dowolnie regulować ostrość zmniejszając zawartość jalapenos w przepisie. Zupa swoim rodowodem nawiązuje do klasycznego chili con carne czyli tradycyjnej meksykańskiej potrawy łączącej chili z mięsem, kuminem i pomidorami. Oprócz bulionu można dodatkowo dodać szklankę czerwonego wina ale nie jest to konieczne. Jako dodatek występuje tu ser żółty marki Gouda oraz natka pietruszki ale można bardziej klasycznie ozdobić danie nachosami, czyli małymi kawałkami tortilli z serem, oraz śmietaną. Częstym dodatkiem do chili con carne jest również guacamole.


  • 500g mięsa mielonego wołowego
  • 2 cebule
  • 1 marchewka
  • 2 puszki pomidorów krojonych
  • 2 puszki fasoli kidney (250g)
  • 1 puszka jalapenos (250g)
  • 1 szklanka bulionu wołowego
  • 1 łyżeczka kuminu
  • 1 łyżeczka oregano
  • 1 ząbek czosnku
  • 1/2 łyżeczki pieprzu
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 2 łyżki sosu Worcestershire (opcjonalnie)
  • suszone płatki chili
  • ser żółty (dekoracja)
  • natka pietruszki (dekoracja)
  • 3 łyżki oliwy lub oleju

Cebulę siekamy drobno, marchew kroimy w plasterki. Na dużej patelni rozgrzewamy oliwę lub olej i smażymy cebulę i marchewkę. Gdy cebula się zeszkli dodajemy mięso, kumin, oregano i smażymy aż mięso będzie brązowe.


Dodajemy pomidory, fasolę wraz z zalewą, jalapenos oraz bulion. Dodajemy wyciśnięty czosnek i sos Worcestershire jeśli mamy. Doprawiamy solą i pieprzem. Ogień zmniejszamy na średni i gotujemy około 30 minut lub dłużej jeśli wolimy bardziej zagęszczoną zupę.


Wykładamy na talerz wraz ze startym serem i posiekaną natką pietruszki. Możemy zaostrzyć smak przy pomocy suszonych płatków chili. Podajemy z chlebem i zimnym piwem.


przepis


wtorek, 7 maja 2013

Kuskus z chorizo i sosem aioli

kuskus

Szybko, prosto, smacznie to dewiza australijskiej ikony gastronomii Donny Hay. Tak jest i w przypadku tego przepisu, oryginalnie pochodzącego z książki Simple Dinners. Niezwykle szybkie w przyrządzeniu danie, lekkie, o zdecydowanym smaku. Pikantne hiszpańskie chorizo wraz z czosnkowym gęstym sosem dodają kuskusowi mocno męskiego charakteru. Więcej testosteronu daje tylko boczek. Sos Aioli, czyli coś w rodzaju czosnkowego majonezu możemy z powodzeniem stosować również do grillowanych warzyw, więc wszelka nadprodukcja nie powinna się zmarnować skoro mamy już (wreszcie) sezon.


DANIE
  • 2 łyżki oliwy
  • 2 cebule
  • 100g chorizo
  • 1 galązka rozmarynu
  • 250g kuskusu
  • 450ml bulionu z kurczaka
  • 2 garści świeżych liści szpinaku
  • 1/2 łyżeczki suszonych płatków chili
  • 2 cytryny
SOS AIOLI
  • 3 żółtka
  • 1/2 cytryny
  • szczypta soli
  • szczypta pieprzu
  • 2 ząbki czosnku
  • 150ml oliwy

Oliwę rozgrzać na patelni. Dodać posiekaną cebulę, chorizo pokrojone w plastry oraz posiekany rozmaryn. Doprawić chili i smażyć około 7-9 minut na średnim ogniu do zeszklenia cebuli.


Dodać gorący bulion z kurczaka oraz kuskus. Przykryć, zredukować ogień na minimalny i zostawić na 5-7 minut aż bulion zostanie zaabsorbowany. Zamieszać, dodać liście szpinaku.


Podawać z ćwiartkami cytryny oraz sosem aioli.


Sos Aioli. Żółtka miksujemy wraz z sokiem z połowy cytryny, solą, pieprzem oraz wyciśniętymi ząbkami czosnku. Następnie, cały czas miksując, wlewamy wąskim strumieniem oliwę.



chorizo