Los obdarzył mnie ostatnio kilkoma dorodnymi pigwami, skutkiem czego powstały dwie nowe propozycje kulinarne. Pierwsza z nich, prezentowana dziś to pigwa na wytrawnie. Gotowana z dodatkiem wina, miodu i przypraw a następnie zapiekana, dzięki czemu staje się lekko skarmelizowana z góry i soczysta w środku. Świetnie komponuje się z wszelkiego rodzaju wieprzowiną, postawiłem na szybkie w przygotowaniu polędwiczki wieprzowe. Można podac z ryżem lub kaszą według upodobań.
- 500g polędwiczki wieprzowej
- 2 pigwy
- 1 cebula
- 200ml wina białego wytrawnego
- 300 ml wody
- 50g miodu
- 50g cukru
- 2 łyżki soku z cytryny
- 2 laski cynamonu
- 1 łyżeczka anyżu
- 1 ząbek czosnku
- sól, pieprz, olej
Pigwy obrać, przekroić i pozbawić gniazd nasiennych. Przełożyć do garnka i zalać całkowicie wodą i winem z dodatkiem cukru, miodu, soku z cytryny oraz cynamonu i anyżu. Gotować 30 minut.
W międzyczasie nagrzać piekarnik do 180 stopni. Polędwiczkę pokroić w 8 kawałków i rozpłaszczyć lekko dłonią. Mięso natrzeć czosnkiem, solą i pieprzem.
Pigwę przełożyć do naczynia żaroodpornego, dodać 4 łyzki zalewy w której wcześniej się gotowały i wstawić do piekarnika na kolejne 30 minut. Resztę zalewy zostawić na ogniu aby zredukować płyn.
Pod koniec pieczenia cebulę posiekać w piórka i zeszklić na patelni na 2 łyzkach oleju. Medaliony z polędwiczki dodać do cebuli i podsmażać około 5 minut. Razem z cebulą przełożyć do pieca na podpieczoną pigwę, dodać pozostały płyn z gotowania pigwy. Wyjąć po upływie 5 minut.
Bardzo fajny pomysł. Lubię połączenie mięska z owocami, z pigwą jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Czy propozycja druga będzie deserem?
OdpowiedzUsuńMięso mięsem, nie mogę przestać myśleć o następnym daniu :)