Gotuj z Wojciechem

piątek, 30 sierpnia 2013

Bergamo i Como w weekend

bergamo

Wrzesień jak co roku przynosi obniżkę cen połączeń tanich linii lotniczych, nie ma już co prawda takich ofert jak kiedyś ale wciąż można relatywnie tanio zwiedzić kilka cieplejszych regionów Europy. W odróżnieniu od wycieczek organizowanych przez biura podróży nie ma też ograniczenia ryzykiem upadłości tych ostatnich. Jednym z najtańszych połączeń jest lot do Bergamo, miejscowości traktowanej jako punkt przesiadkowy do Mediolanu lub na inne połączenia lotnicze. Zdecydowanie jednak warto poświęcić nieco czasu na zwiedzenie lokalnych atrakcji. Kilka przydatnych informacji na temat tego jak się poruszać po mieście i szczególnie - gdzie dobrze zjeść.


Przylot


Po przylocie kierujemy się do najbliższego wyjścia z lotniska, zaraz za drzwiami znajduje się dworzec autobusowy zapełniony autobusami międzymiastowymi w olbrzymiej większości odjeżdzającymi do Mediolanu. Nieco po prawej znajdziemy również przystanek komunikacji miejskiej gdzie podjeżdza autobus miejski z numerem 1. Bilety najwygodniej kupić w automacie znajdującym się na przystanku, jest dostępna obsługa w języku angielskim. Autobus kursuje co pół godziny do północy i można nim dojechać do dworca kolejowego i dalej, przez centrum aż do Citta Alta czyli najstarszej, położonej na wzgórzu, części miasta. Bilet powrotny kupimy na dworcu autobusowym leżącym zaraz obok dworca kolejowego.


Nocleg


Cały szereg ofert można znaleźć na stronach Booking.com. Należy pamiętać o tym, że w przypadku pobytu hostelu lub w tak zwanym Bed&breakfast najlepiej skontaktować się z właścicielem osobiście i zapytać o specjalną cenę bez prowizji pośrednika i płatną gotówką na miejscu. Ze swojej strony polecam bardzo klimatyczną miejscówkę w starej włoskiej kamienicy - Angolo del Poeta. Pokoje duże, czyste, z własną łazienką. Utrzymane w klimacie starego włoskiego domu. Dużym atutem jest położenie, z dogodnym dojściem do centrum i bliskością marketu w odległości kilku metrów (bardzo przydatne ponieważ w mieście sklepy spożywcze są sporą rzadkością) oraz gastronomią której poświęciłem osobny akapit poniżej. Dojście do hotelu z dworca pieszo nie zajmuje więcej jak 20 minut, można również jechać autobusem miejskim numer 7 lub taksówką (kierować się na Piazza Sant'Anna).


włochy

bergamo

kościół

rzeźba


Zwiedzanie


Warta zobaczenia jest przede wszystkim najstarsza część Bergamo - Citta Alta, obowiązkowy spacer wzdłuż murów z fantastycznym widokiem na dolne miasto. Mnóstwo tam spokojnych kawiarni gdzie można spędzić kilka godzin przy kawie i dobrej książce. Warto zobaczyć wnętrza kościołów, w tym bazyliki Santa Maria Maggiore.

Warto również przejść się centralną częścią dolnego miasta. Dzielnica handlowa znajduje się w okolicy Via Zambonate.


citta alta

bergamo

budynki



italia
Tak to prawda, że Włosi lubią piłkę nożną

droga

ulica

mury

wejście

rzeźba
Włosi lubią też świeże jedzenie, pod tym mostem jest ogródek z kapustą


samolot

mury

mury


rynekRynek w Citta Alta

kamieniczka

vespa


rezydencja

rezydencja

domek


Largo NuovoWidok na Citta Alta z centrum

dzielnica

rzeźba

bassa citta

auto


Gdy zobaczycie już wszystko można wybrać się na wycieczkę nad jezioro Como, oddalone zaledwie 25 km od Bergamo. Najlepiej dojechać tam pociągiem który kończy bieg w leżącym bezpośrednio nad jeziorem miasteczku Lecco. Stamtąd można też udać się promem lub taksówką wodną w rejs po jeziorze. Najtańsza opcja to oczywiście prom pasażerski, w cenie 16 euro mamy zagwarantowaną wycieczkę morską do Bellagio, eksluzywnej miejscowości z widokiem na wszystkie odnogi jeziora.


W tej mieścinie można zatrzymać się na dłużej i wrócić kolejnym promem z powrotem (bilet jest powrotny) - w zupełności wystarczy jednak kilkanaście minut na zwiedzenie wszystkich dwóch ulic, najeżonych sklepikami z suwenirami. Zasadniczo jedyny powód dla którego warto się tam zatrzymać to niewielka lodziarnia znajdująca się na górnej ulicy. Tamtejsze lody borówkowe to po prostu bajka, rzadko zdarza się znaleźć coś tak doskonałego, reszta asortymentu też bije na głowę wszystkie lodziarnie które udało mi się zaliczyć w Bergamo.


Po jeziorze można również pływać kajakiem lub jachtem, w przypadku tego ostatniego nie ma jednak co liczyć na silniejsze podmuchy, to bardziej raj dla wędkarzy. Turystyka samodzielnym środkiem transportu stwarza jednak okazję zobaczenia wszystkich zakątków z licznymi, bardzo okazałymi willami, jak również zrobienia zdjęć przy bardziej sprzyjającym oświetleniu. Można też odszukać, mieszkającego tam rzekomo w willi Oleandra, George'a Clooney'a i ewentualnie wprosić się na kawę.


como

jezioro

lago como

como

como


Z innych wycieczek fakultatywnych - można wybrać się również nad jezioro Garda lub do Mediolanu, gdzie z pewnością kupicie kilka modnych rzeczy. Jak zawsze najtańsza opcja transportu to pociąg. Na lotnisku można też wynająć samochód.


Gdzie zjeść


W Bergamo znajdziemy kilka restauracji szczycących się symbolami sztućców Michelina, jednak absolutnie najlepszym wyborem będzie leżąca na Via Borgo Palazzo rodzinna restauracja z tradycjami o nazwie Gennaro e Pia. Niepozorna z zewnątrz kryje w sobie dwie ogromne sale, zawsze wypełnione klientami. Specjalnością lokalu są owoce morza, przygotowane tak, że przekonają do siebie nawet osoby mające do tego rodzaju kuchni stosunek negatywny. Można również zjeść tam doskonałe makarony, najlepsze gnocchi jakie jadłem w życiu - w sosie szafranowym i ze szpekiem oraz całkiem niezłą pizzę. Atutem restauracji jest również fantastyczna atmosfera, obsługa jest przesympatyczna, na koniec obfitego posiłku zawsze otrzymywaliśmy gratisy w postaci doskonałych bez lub kieliszka limoncello, dostaliśmy nawet piekny album o Bergamo - co było dla nas lekkim szokiem. Jest to po prostu miejsce do którego chce się wracać, kwintesencja doskonałej włoskiej kuchni. Jednodaniowy obiad dla dwojga, z karafką stołowego białego wina, to wydatek rzędu 25 euro a jedzenie jest warte każdego jednego eurocenta. Dość szeroka karta win, ogródek na uroczej ulicy. Godziny otwarcia to 12:00-15:00 i później 19:00-24:00. W niedzielę restauracja zamknięta.

gennaroepia

restauracja

antipasti
Gran misto di pesce della casa - ośmiorniczki baby, krewetki baby, małże, przegrzebka i carpaccio z ryby

skorupiaki
Frutti di mare gratinati

owoce morza
Frittura di pesce alla Gennaro

ryby
Sogliola alla griglia o alla mugnaia - sola gotowana na parze i następnie smażona w maśle

gnocchi
Gnocchi di patate alla tirolese

makaron
Tagliolini alla contadina

Odnośnie jedzenia w centrum Citta Alta nie mam dobrego zdania, najlepszym wyborem będzie nabycie kawałka pizzy lub focacci na wynos. Roi się tam również od cukierni w których można też nabyć lokalny specjał zwany Polenta e osei - rodzaj bardzo słodkiego biszkoptowego ciastka z nadzieniem orzechowym i czekoladowym ptaszkiem na wierzchu - jak dla mnie bez rewelacji. Piwo w lokalu to wydatek rzędu 4 euro, w całym mieście dostępne są też ujęcia darmowej wody pitnej.

food

rzeźba

rzeźba

rzeźba

cannoli


That's all folks!



czwartek, 29 sierpnia 2013

Filet z kaczki w tymianku z malinami

przepis

Filety z kaczki najlepiej zamarynować dzień wcześniej, aby przeszły zapachem świeżego tymianku. Maliny najlepiej kupić świeże, ale mrożone również będą pasować. Przygotowanie wszystkiego na raz wymaga trochę akrobacji w kuchni lub najlepiej dwojga pomocników kuchennych którymi pokierujemy przy pomocy precyzyjnie ułożonego planu.

  • 2 filety z kaczki
  • olej Kujawski z bazylią
  • 4 ziemniaki
  • 50g masła
  • 1l bulionu z drobiu
  • 200 g fasolki szparagowej
  • pieczarki
  • świeży tymianek
  • 200 g malin
  • 1 łyżka cukru brązowego
  • lampka wina porto
  • kilka liści rukoli do dekoracji
  • sól, pieprz

Pieczarki myjemy i osuszamy ręcznikiem, wrzucamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Lekko solimy i pieprzymy oraz skrapiamy olejem smakowym. Wstawiamy do pieca nagrzanego do 180°C. Pieczemy do miękkości, czyli 45-60 min.


Fasolkę myjemy, odcinamy końcówki i tniemy na mniejsze kawałki. Wrzucamy do wrzątku, dodajemy pół łyżeczki soli i pół łyżeczki cukru. Gotujemy 15 min. do miękkości i odcedzamy. Przepłukujemy chwilę zimną wodą na durszlaku.


Ziemniaki kroimy grubo w kostkę. Na patelni rozgrzewamy masło i wrzucamy ziemniaki. Podsmażamy do zrumienienia, następnie zalewamy bulionem i gotujemy, aż będą miękkie, ok. 10-15 min.


Filet z kaczki nacieramy solą i pieprzem, obkładamy świeżym tymiankiem, skrapiamy olejem smakowym oraz octem balsamicznym i odstawiamy na minimum 1 godz., a najlepiej na całą noc do lodówki. Po wyjęciu odsączamy i od strony z tłuszczem robimy poprzeczne nacięcia ostrym nożem. Na rozgrzanej patelni grillowej obsmażamy kaczkę z obu stron po kilka minut, zaczynając od strony z tłuszczem. Gdy kaczka jest dobrze opieczona, przekładamy do piekarnika nagrzanego do 180°C na 10 min. Po wyjęciu z pieca zawijamy w folię aluminiową.


Na patelnię po smażeniu mięsa wrzucamy maliny, cukier oraz wino. Gotujemy, aż maliny się rozpadną, a płyn nieco zredukuje. Zdejmujemy z ognia i przecieramy przez sito. Do musu dodajemy odłożone wcześniej całe sztuki malin.
Wszystkie gotowe składniki wykładamy na talerz.



Przepis jest efektem współpracy z ZT Kruszwica S.A. z wykorzystaniem produktu - Kujawskiego z ziołami.


wtorek, 27 sierpnia 2013

Pappardelle z karczochami, szynką parmeńską i oliwkami

makaron

Błyskawiczna i niezwykle smaczna wersja makaronu z sercami karczochów. Pappardelle to ten rodzaj makaronu o szerokich wstęgach, świetnie trzymający sos i dobrze komponujący się z plastrami szynki. Należy wybierać jak najlepszy włoski makaron, bo w tego typu daniach, gdzie występuje niewielka ilość składników, to ich jakość jest kluczowa. Karczochy idealnie, gdyby można było zrobić na bazie świeżych, niestety jest to nadal bardzo trudno dostępne u nas warzywo.

  • 200 g makaronu pappardelle
  • 200 g karczochów w oleju
  • 8 plastrów szynki parmeńskiej
  • 150 g czarnych oliwek
  • 50 g sera pecorino
  • olej Kujawski z czosnkiem, bazylią i suszonymi pomidorami
  • suszone płatki chili w młynku
  • kilka liści bazylii
  • sól, pieprz

Makaron ugotować według wskazań producenta i odcedzić. 4 łyżki oleju smakowego rozgrzać na patelni, zmniejszyć ogień na średni. Liście bazylii rozłożyć na oliwie i chwilę podsmażyć, aż będą przeźroczyste i chrupiące. Zdjąć z patelni i odłożyć na arkusz papieru kuchennego.


Na patelnię wrzucić kolejno szynkę parmeńską i podsmażyć ok. 5 min. Odłożyć na papier kuchenny celem odsączenia z nadmiaru tłuszczu. Karczochy odcedzić i posiekać niezbyt dokładnie, 3 łyżki oleju z zalewy dodać na patelnię i wrzucić karczochy. Dodać sól, pieprz i chili do smaku. Po 5 min. dodać ugotowany makaron i dokładnie wymieszać. Przełożyć na talerz przekładając szynką. Dodać liście bazylii i całość posypać startym serem pecorino.


Przepis jest efektem współpracy z ZT Kruszwica S.A. z wykorzystaniem produktu - Kujawskiego z ziołami.