Fantastyczne delikatne ciasteczka czekoladowe o konsystencji piernika. Bardzo szybkie i łatwe w przygotowaniu. Migdały najlepiej nabyć w postaci sproszkowanej, jeżeli zamiast tego użyjemy płatków migdałowych, można je przed zmiksowaniem podprażyć lekko na suchej patelni. Masa przed formowaniem powinna być dobrze schłodzona, inaczej ciasto lepi się do rąk. Przepis (z kosmetycznymi modyfikacjami) pochodzi z książki "Ready for dessert" autorstwa Davida Lebovitza, mojego ulubionego mistrza cukierniczego. Więcej rekomendacji nie trzeba.
- 125g czekolady mlecznej
- 100g czekolady gorzkiej
- 45g masła
- 2 łyżeczki rumu
- 1/2 łyżeczki esencji migdałowej
- 125g migdałów
- 70g mąki
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
- 2 jajka
- 65g cukru
- cukier, cukier puder do obtoczenia
Czekoladę, masło, esencję oraz rum roztapiamy razem w kąpieli wodnej na dość gęstą masę. Migdały, mąkę, proszek do pieczenia, kawę oraz sól wrzucamy do blendera i miksujemy. Jajka ubijamy mikserem przez kilka minut, stopniowo dodając cukier.
Ubite jajka łączymy z roztopioną czekoladą a później dodajemy sproszkowane migdały z mąką. Mieszamy dokładnie i odstawiamy do lodówki na minimum 1 godzinę.
Piekarnik nagrzewamy do 160 stopni. Na dwa talerzyki wysypujemy osobno cukier oraz cukier puder. Masę wyciągamy z lodówki i łyżeczką wybieramy porcję, którą następnie wyrabiamy w dłoniach na okrągłe kule o średnicy około 2 cm. Gotową kulę obtaczamy najpierw w cukrze a następnie w cukrze pudrze.
Kule wykładamy na blachę pokrytą papierem do pieczenia i wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 12 minut.
świetne są te ciasteczka:) jadłam je u znajomych, mam w planach zrobienie je na święta albo na sylwestra, nie wiem jak zdążę:)
OdpowiedzUsuńO mamusi u ( Wojtusiu ) jakie one są piękne !!!
OdpowiedzUsuńBardzo mnie kuszą. Jeszcze nigdy ich nie robiłam.
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają. Pozdrawiam :)