Ta propozycja, znana powszechnie jako Butter Chicken lub z indyjskiego Murgh Makhani, jest szeroko rozpowszechniona w regionie Indii, Pakistanu i Nepalu. Wersje przepisu, które spotkamy w globalnej wiosce są dość różniące się od siebie ale charakterystyczne dla nich jest długie marynowanie kurczaka w ziołach i dalsza obróbka w towarzystwie masła i pomidorów. Bardzo smaczna kombinacja a poniższy, delikatnie zmieniony przepis, można przygotować z przypraw powszechnie dostępnych. Jest to najbardziej "europejska" wersja tego dania. Jeśli dysponujecie Garam Masala to można również użyć tej przyprawy i przenieść się trochę dalej w orientalne klimaty. Oryginalny przepis dostępny na blogu Tasty Kitchen
- 4 pojedyncze filety z kurczaka
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczki czarnego pieprzu
- 1/2 łyżeczki pieprzu kajeńskiego
- 1/4 łyżeczki nasion kolendry
- 1/4 łyżeczki kuminu
- 1/4 łyżeczki kardamonu
- sok z jednej limonki
- 1 cebula
- 60g masła
- 2 puszki pomidorów
- 120ml śmietanki 30%
- garść posiekanej kolendry (lub natki pietruszki)
Z pierwszych 9 składników przygotowujemy marynatę. Filety z kurczaka oczyszczamy z błon i kroimy w duże kawałki. Czosnek rozgniatamy i łączymy z przyprawami oraz z sokiem z limonki. Kurczaka wkładamy do marynaty, dokładnie obtaczamy i wstawiamy do lodówki na noc.
Cebulę siekamy i szklimy na patelni w towarzystwie masła. Gdy cebula jest miękka zdejmujemy ją z patelni a na pozostałym tłuszczu obsmażamy mięso, około 10 minut. Dodajemy z powrotem cebulę oraz pomidory. Gotujemy na średnim ogniu, pod przykryciem, około 30 minut. Na końcu dodajemy smietankę, mieszamy chwilę i zdejmujemy z ognia.
Podajemy z ryżem (np Basmati) lub chlebkiem naan.
fajny przepis na pewno wypróbuje
OdpowiedzUsuńŚlinianki mi pracują, chociaż obiecałam sobie od kilku tygodni, że po 20 omijam kuchnię i szlifuję kaloryfer na wiosnę,chyba jednak ulegnę kurczakowi ;)
OdpowiedzUsuńspox, kurczak jest fit a z tą śmietaną to miejska legenda i kłamstwo ;)
UsuńWszystkiego najlepszego z okazji imienin! Danie bardzo apetyczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńKlasyczna indyjska potrawa, tutaj wyglada jakby podrasowana w photoshopie ;] kuchnie świata potrafia zwalac z nog, wazne zeby byly wykonane z nalezyta starannoscia. Tutaj rzeczywiscie butter chicken w wyjatkowo dobrej odslonie :)
OdpowiedzUsuńenergetyczny kolor :) dziękujemy za zdjęcie i zapraszamy do naszego wiosennego konkursu!
OdpowiedzUsuńMasło uwielbiam do przesady :D - i tyle razy widziałam przepis na tego niezmiernie pysznego kurczaka na blogach. Muszę wreszcie wypróbować! Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis. Lubię butter chicken i z chęcią skorzystam z Twojej wersji, szczególnie, że ostatnio u mnie bardzo orientalnie ;) Pozdrawiam, Asia
OdpowiedzUsuń