Pomysł na czekoladki z własnym nadzieniem chodził za mną od dawna. Zamiast nudnych kasztanków, tik-taków czy malagi można zrobić nadzienie z użyciem ulubionego likieru alkoholowego. Co więcej można dozować moc swoich czekoladek do odpowiedniego poziomu. Potrzebne są czekolady gorzkie oraz biała, dowolny likier (u mnie padło na likier orzechowy Finezja), foremka silikonowa oraz pędzelek. Przepis bazowy można dowolnie wzbogacać, dodajac np chili lub bakalie. Prosta i dość efektowna rzecz. W przypadku bardziej płynnego nadzienia gdy mamy problem z położeniem ostatniej warstwy można wcześniej zamrozić czekoladki w zamrażalniku.
- 2 czekolady gorzkie
- 1 czekolada biała
- likier orzechowy
Czekoladę gorzką roztapiamy nad parą i pędzelkiem smarujemy dno i ścianki foremek, czynność należy powtórzyć trzykrotnie, schładzając uprzednio każdą warstwę w lodówce.
Czekoladę białą roztapiamy również w kąpieli wodnej i łączymy z likierem, około 1 lampki koniakówki na tabliczkę czekolady. Wypełniamy wnętrza w foremkach. Po schłodzeniu ponownie przykrywamy warstwą czekolady gorzkiej.
do czekoladek najlepiej najpierw temperować czekoladę :) czekolada będzie ładnie błyszczeć :)
OdpowiedzUsuńDobra podpowiedź, pozdrawiam
UsuńWyglądają ładnie, nie powstydziłabym się takich na prezent:)
OdpowiedzUsuńAle bym zjadła taka czekoladkę, wspaniale wyglądają.
OdpowiedzUsuńtak , tak czekoladki z nutą alko to jest to :) ja dodaję whisky i troche kremówki i smakuje jak baileys :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten pomysł :) wykorzystam
UsuńWyglądają świetnie. Jeszcze nigdy nie robiłam ich sama, muszę się w końcu odważyć :) Ale najpierw wybiorę się po foremki :)
OdpowiedzUsuńja robiłem po raz pierwszy i efekt jak widać całkiem fajny, natomiast foremki szukałem w 4 sklepach, pewnie najszybciej na allegro się znajdzie
UsuńW Empiku :)
Usuńja wybieram likier kawowy i dodatek chili do czekolady :)
OdpowiedzUsuńFajny i pomysłowy post :)
OdpowiedzUsuńwspaniałe czekoladki!
OdpowiedzUsuńdostać takie na prezent.. świadczy ile znaczymy dla tego, co je przyrządził. wspaniały prezent.
Wspaniałe!! Właśnie dzisiaj oglądałam francuski film "Przepis na miłość" coś w temacie robienia czekoladek... :) Twoje są piękne i pewnie pyszne :)
OdpowiedzUsuńW weekend zamierzam pierwszy raz zrobić czekoladki- mam nadzieję, że wyjdą mi równie piękne i słodkie jak Twoje:) p.s przydałaby mi się jedna lub dwie teraz do kawy:)
OdpowiedzUsuńod bardzo dawna się zbieram by zrobić czekoladki w domu, oj muszę w końcu się przełamać!:D
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu chodzą za mną domowe czekoladki, wszystkie składniki mam pod ręką, więc chyba czas najwyższy je zrobić. Te na zdjęciu są mega apetyczne! :)
OdpowiedzUsuńjakie ładne :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Wyglądaja niesamowicie. :)
OdpowiedzUsuńŚwietne, ja niestety nie mogę ich zrobić bo zjadłabym wszystkie na raz :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na własne czekoladki mniam mniam :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, będę musiał spróbować, niestety w deserach mam niewielkie doświadczenie ale od czegoś trzeba zacząć przecież ;)
OdpowiedzUsuńCzekoladki są efektowne - trochę z nimi zabawy, ale warto :) Twoje wyglądają ślicznie :)
OdpowiedzUsuńJa ogólnie jak robię czekoladki to robię nawet czekoladę sama, na blogach jest sporo poradników, łatwo znaleźć odpowiedni dla siebie
OdpowiedzUsuńZastanawiałem się nad kupnem kuwertury ale Twój pomysł bardzo mi się podoba, spróbujemy
UsuńNaprawdę warto, zacznij od gorzkich, a dopiero potem rób mleczne, w ten sposób najłatwiej się nauczyć ! :)
UsuńMoże wreszcie wykorzystam swoje foremki-dinozaury:)))
OdpowiedzUsuńWitaj Wojciechu :)
OdpowiedzUsuńBardzo spodoba mi sie Twoj prosty, smakowicie wygladajacy przepis. Mam tylko pytanie odnosnie proporcji: ile gram w Twoim przepisie ma tabliczka czekolady - standardowo 100g? I ile ml ma 1 lampka?
Z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam