Sos bolognese to chyba najpopularniejszy i najczęściej wykorzystywany sos do makaronu w polskiej kuchni. Wersji jego przyrządzenia jest rownież znaczna ilość, jeśli więc miałbym wskazać jedyny słuszny to byłby to przepis podany poniżej. Pochodzi on z książki "Italian Kitchen" autorstwa Anny Del Conte, ulubionej autorki kuchni włoskiej dla takich sław jak Delia Smith czy Nigella Lawson. Ragu tutaj prezentowane w samej Bolonii stosuje się w połączeniu z makaronem tagliatelle, najlepiej domowej roboty, ale tradycyjne polskie spaghetti również da radę.
- 400g makaronu tagliatelle (lub spaghetti)
- 350g mięsa wołowego mielonego
- 30g masła
- 3 łyżki oliwy
- 60g surowego boczku
- 1 cebula
- 1/2 marchewki
- 1 łodyga selera naciowego
- 1 ząbek czosnku
- 1 liść laurowy
- 1 łyzka przecieru pomidorowego
- 150ml wina czerwonego wytrawnego
- 150ml bulionu drobiowego
- 2 szczypty gałki muszkatołowej
- sól, pieprz
- parmezan
Masło i oliwę rozgrzać na patelni, wrzucić drobno krojony boczek i smażyć 2 minuty mieszając. Dodać drobno posiekaną cebulę, gdy się zeszkli dodać marchew (startą lub drobno krojoną), krojony drobno seler, wyciśnięty czosnek i liść laurowy. Smażyć ok 10 minut, mieszając od czasu do czasu.
Dodać mięso i mieszać do zbrązowienia na dużym ogniu. Dodać przecier a po 2 minutach wlać wino i gotować do momentu aż odparuje. Usunąć liść laurowy i dodać bulion. Doprawić gałką, solą i pieprzem. Wymieszać i gotować na minimalnym ogniu około 2 godzin. W razie potrzeby dodać gorącej wody.
Makaron ugotować, odcedzić i dodać do mięsa. Jeśli sos mięsny jest zbyt rzadki można dodać 2-3 łyzki odcedzonej wcześniej wody. Posypać tartym parmezanem.
Nie, spaghetti nie da rady :D Tylko tagliatelle do ragu` bolognese :) Smakowity przepis - oby więcej osób korzystało z takich przepisów, a nie rozrabiało koncentrat pomidorowy z mięsem mielonym i będzie świetnie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFaktycznie tagliatelle dużo lepiej zbiera sos, nie wiedzieć czemu wszędzie jednak serwują spaghetti, od przepisów po dania w menu resta
UsuńO i u Mnie dzis tez bolognese :) niestety z tym straszliwym spaghetti :D ale bardziej w tym przypadku liczy sie sos - z dobrego wolowego miesa!
OdpowiedzUsuńo! wygląda smakowicie, jak z prawdziwej włoskiej kuchni. Wypróbuję Twój przepis w niedługiej przyszłości ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają składniki sosu. Sam już tak... sam wiesz :)
OdpowiedzUsuńW każdym razie — zainspirowałeś mnie. Selerem i gałką.
No i zapomniałam! Dostrzegam, że zmieniłeś "stajla" :D Wszystko pięknie, tylko nie pisz zbyt długi postów, bo przy takiej czcionce nie wyrabiają mi moje oczy (tak, tak, cały czas są za szkłem) :)
OdpowiedzUsuńJest jeszcze opcja zmiany czcionki dostępna dla najwierniejszych czytelników - tylko powiedz mi czy mam zmniejszyć, zwiększyć czy zmienić czcionke/kolor zupełnie
UsuńA ja! Mogę taką sugestię wprowadzić?
UsuńTo ja przy dłuższych tekstach poprosiłabym o wersję z szeryfami, bo mi wzrok "skacze" po linijkach i ciężko przy zagęszczeniu utrzymać w jednej linii.
Ja to tak skromnie :)
Widzę, że się pozmieniało na blogu:) Przepis bardzo mi się podoba, tym bardziej brak w nim koncentratu, co obok pomidora nie leżał (dreszczy dostaję , jak widzę pomidorową na koncentracie..bleeh). Ja bym pewnie i tak dorzuciła świeżego pomidora do przepisu.
OdpowiedzUsuńps. sama mam na blogu spaghetti bolognese hihi, przepis prawie 3 lata temu zrobiony, ale żeby nie było z marchewką i selerem i bez koncentratu:P A domowe tagliatelle robiłam w święta.
Koncentrat najlepiej własnej produkcji :) nie jest taki trudny do uzyskania, z tym, że trzeba go robić z aromatycznych pomidorów, w okresie zimowym najczęściej jednak stosuję puszkowane włoskie pomidory pelati
Usuń