Gotuj z Wojciechem

wtorek, 2 lipca 2013

Panna cotta z malinami

panna

Jeden z najbardziej znanych włoskich deserów. Doskonale komponuje się, że świeżymi owocami jak maliny, jeżyny, truskawki. Jest tak prosty w przygotowaniu, że do tej pory zastanawiam się po co ludzie kupują wszelkiego rodzaju wynalazki z torebki. Przygotowana z kilku ogólnie dostepnych składników ma smak znacznie przebijający wszelkie naszpikowane chemią wynalazki.


  • 200ml śmietanki 30%
  • 150ml mleka 3,2%
  • 90g cukru
  • skórka z 1 cytryny
  • 1 laska wanilii (lub 1 łyżeczka ekstraktu wanilii)
  • 2 łyżeczki żelatyny
  • 150ml maślanki
  • kilka malin
  • kawałek czekolady gorzkiej

Pierwsze 5 składników zagotuj razem. Gdy się zagotuje zestaw z ognia. W międzyczasie żelatynę zalej dwoma łyżkami wody i odstaw na 5 minut. Po tym czasie przełoż do stygnącej masy śmietanowej i mieszaj do rozpuszczenia.


Gdy całkowicie ostygnie dodaj maślankę, rozlej do foremek (można przez sitko) i wstaw do lodówki na minimum 6 godzin a najlepiej całą noc.


Po wyjęciu z lodówki delikatnie obkrój nożem boki i przełóż na talerz poprzez obrót o 180 stopni. Aby ułatwić sobie zadanie możesz zanurzyć naczynie na sekundę w gorącej wodzie. Czekoladę gorzką zetrzyj nożem z powierzchni tabliczki i wiórkami posyp deser. Dodaj świeże maliny.




cotta


10 komentarzy:

  1. Genialnie podane,mniam,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawie w tym samym czasie wzięło nas na Pannę ;) i też miałam takie same spostrzeżenia, po kija ludzie kupują chemię z torebki mogąc mieć pyszny, domowej roboty, deser bez E dodatków ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczne zdjęcia, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. wygląda bosko:) uwielbiam panna cottę:) ostatnio zrobiłam ją z kremem wiśniowym, bardzo fajne połączenie, polecam:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Elegancka i piękna , a do tego przepyszna. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam Twoje zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Och wow, niebo w gębie! planuję rabarbarową :)

    OdpowiedzUsuń