Po sutym, wielkanocnym posiłku przychodzi czas na deser. Pomysł na te ciasteczka inspirowany jest w dużej mierze tradycyjnym, greckim deserem, czyli tamtejszym gęstym jogurtem z miodem. Jogurtu takiego jak tam, na rozpalonych słońcem wyspach greckich, nie znajdziecie nigdzie indziej. W tym przepisie nie ma więc jogurtu, jest za to swojski twarożek wiejski, zmiksowany z miodem spadziowym o lekko płynnej konsystencji, z dodatkiem jajka. Całość delikatnie zapieczona na cieście kruchym w formie mini-tartaletek.
- 125 g cukru pudru
- 250 g mąki
- 125 g margaryny Palma z Kruszwicy
- 1 jajko
- 240 g twarogu półtłustego
- 6 łyżek miodu spadziowego
- 1 banan
- 1 jajko
Ciasto wyrobić, schłodzić w lodówce (30 minut) i wyłożyć nim foremki do tartaletek.
Piec 15 minut w piecu nagrzanym do 200 stopni Celsjusza do zrumienienia.
Twaróg zmiksować w blenderze z miodem i bananem. Masę wymieszać z jajkiem i napełnić nią podpieczone foremki z ciasta, zapiekać jeszcze 5 minut.
Przepis jest częścią projektu przygotowanego wspólnie z markami ZT Kruszwica, czyli olejem Kujawskim z pierwszego tłoczenia i olejem Kujawskim ze Smakiem oraz margaryną Palma z Kruszwicy.
wyglądają lekko i smacznie :)
OdpowiedzUsuńWojtku, stworzyłeś cudo :)
OdpowiedzUsuńWesołych Swiąt Ci życzę ;)
Świetny deser, nie przesłodzony, delikatny.
OdpowiedzUsuńwspanialy blog
OdpowiedzUsuń